Wtorek, 24. Grudzień 2024

Wojciech Sobierajski będzie próbował pobić kolejny rekord Guinnessa w hali COS Torwar

Wojciech Sobierajski w hali COS Torwar

Hala Centralnego Ośrodka Sportu Torwar po raz trzeci będzie świadkiem wyjątkowego wydarzenia, którego głównym bohaterem będzie Wojciech Sobierajski. W poniedziałek 25 października spróbuje on po raz kolejny zapisać się w Księdze rekordów Guinnessa.

Pokonanie 257 okrążeń na hali COS Torwar zapewne jest wyzwaniem, z którym poradziłoby sobie wielu biegaczy, nawet tych, którzy nie są zawodowcami. Będzie to dokładnie dystans 42 kilometrów i 195 metrów. Zadanie nie polega jednak na przebiegnięciu maratonu, ale pokonaniu tej trasy ciągnąc za sobą samochód. Z wyzwaniem zmierzy się Wojciech Sobierajski, który jest multirekordzistą Polski i Guinnessa w wielu zaskakujących konkurencjach. W ubiegłym roku pchał on samochód przez 62 kilometry, ustanawiając tym samym rekord kraju.

Wojecich Sobierajski na płycie głównej hali COS Torwar.

W tym roku Sobierajski postanowił pobić 12 rekordów w 12 miesięcy i jest na dobrej drodze, aby ukończyć to wyzwanie. Jak przygotowuje się do najbliższego wydarzenia? – Staram się ćwiczyć w taki sposób, aby odwzorować ruch, który będę wykonywał podczas ciągnięcia samochodu – mówi Sobierajski. – Spacerowałem z oponą po lesie – przywiązywałem ją do sznurka i rzucałem za siebie. Chodziłem pół godziny, godzinę, półtorej. Czas zależał od tego, jaki był to trening i co miał na celu. Zmieniałem też obciążenie – czasem były to dwie opony – opowiada.

– Nie robiłem jeszcze prób z samochodem. W sobotę zrobię pierwszą, ale to będzie tylko jakieś 10 metrów, żeby zobaczyć co i jak – zapowiada Sobierajski. – Wiem, jak to jest ciężkie. Gdy w lutym ciągnąłem samochód chodząc na rękach, to na wadze elektronicznej sprawdziłem, jakie to jest faktycznie obciążenie. Trening, który robię z oponą jest na takim samym, jakbym ciągnął samochód – mówi.

Aktualne wyzwanie nie jest nowym – Sobierajski będzie mierzył się z dotychczasowym rekordem  Guinnessa, który wynosi dokładnie 10 godzin. O ile zawodnik może poprawić ten wynik? – Mogę zakręcić się w okolicach 9 godzin – szacuje. – Co się wydarzy w trakcie – trudno powiedzieć. To bardzo długi dystans. Mogę mieć bardzo dużo kryzysów, skurcze, mogę sobie coś uszkodzić – ryzyko też jest spore – zauważa Sobierajski.

Wojecich Sobierajski na płycie głównej hali COS Torwar.

Wybór miejsca wyzwania nie jest przypadkowy. Sobierajski powraca na halę COS Torwar, gdzie wcześniej pobił już dwa rekordy. To tu pokonał 10 km z pięćdziesięciokilogramowym obciążeniem w 1 godzinę 16 minut i 58 sekund, a także 1 km, ciągnąć samochód i idąc jednocześnie na rękach w 3 godziny i 16 minut. – To miejsce jest szczęśliwe i idealne pod ten rekord. Po pierwsze jest tam równo, a to bardzo ważne, aby taka była nawierzchnia. Po drugie – to hala, warunki atmosferyczne nie mają żadnego wpływu. Jest tam idealna temperatura – 18 stopni. Wiatr nie będzie przeszkadzał. Nie mogłem wybrać sobie lepszego miejsca – uważa Sobierajski.

Wyzwanie rozpocznie się w poniedziałek o godzinie 11 w hali COS Torwar. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zakończy się w okolicach 20-21. Na razie Sobierajski skupia się na dokończeniu tegorocznych wyzwań. Jak mówi, ma już plany na najbliższe dwa lata, lecz na razie nie będzie ich zdradzał.

 

    Wideo

  • Wojciech Sobierajski w hali COS Torwar przeszedł kilometr na rękach ciągnąc samochód!

Lista partnerów

Ilość wyświetleń: 1174