W miniony piątek na hali COS Torwar odbyła się wyjątkowa impreza, która przyciągnęła fanów koszykówki z całej Polski. Połowa hali była wypełniona po brzegi, co świadczyło o ogromnym zainteresowaniu tym wydarzeniem. Impreza była nie tylko okazją do wsparcia Sochana, ale także do świętowania pasji do koszykówki.
Podczas wydarzenia nie brakowało emocji i konkursów, a Sochan zachwycił zgromadzonych swoimi umiejętnościami koszykarskimi. To było nie tylko spotkanie z gwiazdą NBA, ale także doskonała okazja do integracji fanów koszykówki.
Impreza była także sposobem na uhonorowanie osiągnięć Sochana, który reprezentuje Polskę na międzynarodowej arenie sportowej z dużym sukcesem. To wydarzenie z pewnością zostanie na długo zapamiętane przez uczestników.
Przed rozpoczęciem konferencji, organizatorzy rozdawali plakaty i zdjęcia Sochana, a fani mieli możliwość pofarbowania włosów na wzór swojego koszykarskiego idola.
Gdy Sochan pojawił się na scenie, został przywitany owacjami na stojąco. Koszykarz wywołał ogromną wrzawę wśród zgromadzonych, witając ich słowami: "Jak tam Polska? Czemu tak cicho? Dziękuję wam, że jesteście tutaj".
Podczas konferencji Sochan odpowiadał na pytania fanów. Na pytanie o to, jak mu się podoba na tej imprezie, koszykarz odpowiedział uśmiechem: "Nie mam słów".
Pytania o trenera Gregga Popovicha i liczbę butów potrzebnych do gry Sochan również bez wahania zareagował. Opisał swojego trenera jako wymagającego, ale też żartobliwego, a liczbę butów potrzebnych do gry określił jako dwadzieścia pięć.
Sochan podzielił się również swoimi marzeniami z dzieciństwa, opowiedział o swoich ulubionych miejscach w Polsce i Stanach Zjednoczonych oraz wybrał Michaela Jordana w wiecznym sporze LeBrona Jamesa i Jordana.
Na zakończenie Sochan podkreślił, że aby dostać się do NBA, trzeba ciężko pracować i doskonalić zarówno umiejętności na boisku, jak i mentalność poza nim.
Po części z pytaniami Sochana, publiczność miała okazję cieszyć się dodatkowymi atrakcjami, takimi jak pokazy żonglerki koszykarskiej i wsadów, a także emocjonujące rozgrywki jeden na jeden z kibicami. To wydarzenie nie tylko upamiętniło Sochana, ale także zjednoczyło miłośników koszykówki i dostarczyło mnóstwo zabawy.