Piątek, 22. Listopad 2024

Świetny początek mistrzostw Europy w zapasach dla biało-czerwonych. Ściany COS Torwar sprzyjają gospodarzom

Zdjęcie podczas mistrzostw Europy w zapasach

Biało-czerwoni świetnie rozpoczęli mistrzostwa Europy na obiekcie COS Torwar w Warszawie. Krzysztof Bieńkowski już we wtorek powalczy w finale o złoty medal kat. 65 kg w stylu wolnym. Inny „wolniak” Radosław Baran zmierzy się o brąz w kat. 97 kg.

Bieńkowski w poniedziałek szedł przez kolejne rundy jak burza. W 1/8 finału pokonał Białorusina Andrieja Bekreneua 6:3. W ćwierćfinale okazał się lepszy od Bułgara Ruhana Rasima 7:2, a przepustkę do finału uzyskał pokonując Maksima Sacultana (Mołdawia) 7:3.

- Jestem zadowolony z tego, co pokazałem dzisiaj. Wygrałem wszystkie trzy walki, a do tego  w każdej miałem kontrolę nad przebiegiem wypadków. Jutro mamy finał i mam nadzieję, że złoto zostanie w Polsce – powiedział Bieńkowski.

Jego zdaniem – pomimo nieobecności kibiców z uwagi na epidemię koronawirusa – ściany pomagają Polakom. Dziękował za wsparcie wszystkim osobom z biało-czerwonego teamu, którzy trzymali za niego w poniedziałek kciuki.

Rywalem reprezentanta Polski w walce o tytuł mistrza Europy będzie Rosjanin Zagir Szachijew.

Polacy mają we wtorek szanse także na medal w kat. 97 kg. Radosław Baran w ćwierćfinale pokonał Bułgara Ahmeda Batajewa 5:3. W półfinale okazał się nieznacznie słabszy od Rosjanina Alihana Żabraiłowa.

- W obu pojedynkach walczyłem na dobrym poziomie, ale niestety w półfinale to rywal okazał się ode mnie lepszy – mówił po poniedziałkowym występie Baran.

Jego zdaniem w ostatnich sekundach tego pojedynku zabrakło chłodnej głowy i szybkich decyzji.

- W zapasach nie ma pewniaków, bo stawka jest bardzo wyrównana. Nie ukrywam jednak,  że przed mistrzostwami Europy celowałem w medal i mam nadzieję jutro tego dokonać – podkreślił Polak.

We wtorek gospodarzy reprezentowali będą Eduard Grigoriew w wadze 61 kg, Kamil Rybicki w 74 kg, Sebastian Jezierzański w kat. 86 kg, Radosław Marcinkiewicz w 92 kg oraz Kamil Kościółek w kat. 125 kg.

Po zapaśnikach w stylu wolnym na obiektach COS Torwar zaprezentują się także panie oraz specjaliści od stylu klasycznego.

W składzie wybranym przez trenera kadry narodowej kobiet, Piotra Krajewskiego, znalazło się 10 pań, które powalczą o medale we wszystkich kategoriach wagowych. Wśród nich są olimpijka Katarzyna Krawczyk (53 kg) oraz brązowa medalistka Igrzysk Olimpijskich z Pekinu, Agnieszka Wieszczek-Kordus (72 kg).

Polskę w stylu klasycznym reprezentował będzie m.in. Tadeusz Michalik, brat brązowej medalistki z Rio de Janeiro, który startuje w kategorii do 97 kg. Pod wodzą trenera Włodzimierza Zawadzkiego, złotego medalisty olimpijskiego z Atlanty, wystąpi jeszcze ośmiu innych zapaśników. Polaków zabraknie tylko w kategorii wagowej 55 khg.

Mistrzostw Europy w Warszawie potrwają do 25 kwietnia.

- Bardzo mnie cieszy świetny początek w wykonaniu biało-czerwonych. Mam nadzieję, że w kolejnych dniach sypnie medalami, a COS Torwar przyniesie szczęście naszym reprezentantom. Trzymam za nich mocno kciuki. Wszyscy wiemy, ile wysiłku wymaga dojście w każdej dyscyplinie do poziomu najlepszego na Starym Kontynencie. Sport, szczególnie w okresie pandemii, wymaga od zawodników jeszcze więcej zawziętości. Polskim zapaśniczkom i zapaśnikom jej na pewno nie brakuje -  mówi Andrzej Kalinowski, dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu.

    Wideo

  • Krzysztof Bieńkowski, Radosław Baran - relacja z pierwszego dnia MISTRZOSTW EUROPY W ZAPASACH

Lista partnerów

Ilość wyświetleń: 1227