Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej pozwala Centralnemu Ośrodkowi Sportu na realizację wielu bardzo ważnych inwestycji. Większość z nich została już wykonana, a kolejne są w końcowej fazie realizacji.
Na obiekcie COS Torwar Lodowisko zamontowano nową wykładzinę sportową do rozgrzewek dla sportowców. Koszt tej inwestycji to ok. 38 tysięcy złotych. Znacznie więcej, bo ok. 713 tys. złotych kosztowała maszyna do pielęgnacji lodu na potrzeby krytego lodowiska.
Na początku grudnia dostarczone zostały dwa komplety boisk mobilnych do koszykówki 3x3 na COS Torwar. Boiska kosztowały ok. 161 tys. zł, a trzy kosze najazdowe, do tej, coraz bardziej popularnej, odmiany koszykówki to inwestycja warta 315 tys. zł.
Także siatkarze będą mogli korzystać w hali COS Torwar z nowej wykładziny sportowe PCV. Posiada ona akredytację FIVB i kosztowała ponad 245 tys. zł.
Tablice wyników, które mogą być wykorzystywane przez przedstawicieli różnych dyscyplin, zegary do pomiarów i opaski podświetlające tarcze do kosza na obiektach COS w Warszawie to wydatek rzędu ok. ćwierć miliona złotych. 217 tysięcy kosztował nowy, elektryczny wózek widłowy do obsługi obiektów COS w stolicy.
Za 184 tysiące złotych zakupiono elektryczny podest nożycowy. COS zainwestował także w dwa nowe auta, które będą służyły realizacji zadań służbowych.
- Wsparcie ze strony Ministerstwa Sportu i Turystyki jest dla nas niezwykle ważne. Cały czas unowocześniamy infrastrukturę COS. Związki sportowe widzą, że Ośrodki oraz kompleks COS Warszawa zmienia się na ich oczach, doceniają to i bardzo chętnie korzystają z kolejnych – często innowacyjnych rozwiązań – mówi dyrektor COS Andrzej Kalinowski.
Dodaje, że COS-y stają się w ostatnich latach obiektami na miarę XXI wieku.
- Polski rząd wspiera sport, inwestycje w niego, ma świadomość tego, że w obecnym świecie na wynik sportowy składa się wiele niuansów i detali. Wszystkie inwestycji, które podejmujemy w COS-ie mają zwiększyć komfort uczestników zgrupowań, a także pozwolić na popularyzację idei współzawodnictwa i aktywności fizycznej wśród dzieci i młodzieży – dodaje dyrektor Kalinowski.